Dobre anioły
dobrych aniołów los nie oszczędza
oddają duszę którą wciąż ranią
ciągle się pruje dobroci przędza
wokoło kłamią małych tumanią
anioł skrzydłami szczęście otuli
by serce mieli na krzywdę czuli
roznieci płomień wiary w istnienie
zagasi smutek rozpacz zwątpienie
poniesie prośby nasze gorące
by promieniami ogrzało słońce
dobrym aniołom ciągle pod górę
kłody im kładą pod nogi wredni
tworzą muzykę skład partyturę
gdy ton ucichnie będziemy biedni
autor
globus
Dodano: 2012-04-27 00:02:36
Ten wiersz przeczytano 4259 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
chyba "dobrych aniołów los nie oszczędza"?