Dochodząc do sedna
Idzie nowe, idzie,
duże kroki stawia,
jutro do nas przyjdzie,
po to, by odnawiać.
Kiedy czas na nowsze,
stare schodzi z drogi
i czy chce, czy nie chce,
musi się pogodzić.
Kiedy idzie nowe,
starych dróg nie szuka.
Kiedy indzie nowe,
starego nie słucha.
Dochodząc do sedna,
przestroga nowemu,
jest prościutka - jedna,
zejść przyjdzie każdemu…
Komentarze (25)
tyle naschodziło
się tego nowego
że nie jeden tęskni
do tego starego...
pozdrawiam pięknie:)
dziękuję za odwiedziny i wpisy wszystkim moim
przemiłym gościom - pozdrawiam serdecznie :)))
Świetna myśl i zapis:))
na wesoło ale bardzo wyraziście
pozdrawiam
Świetny, rytmiczny wiersz:)
nowość to sens. pozdrawiam
super pomysł i wykonanie, od tytułu
dwuznaczność w puencie świetna
/zejść przyjdzie każdemu/:)
ciekawy przekaz na wesoło...nowe powinno żyć w
symbiozie ze starym, to by coś wyszło dobrego, a
pokolenia wojują ze sobą, raczej:) pozdrawiam
rytmicznie, dobrze się czyta, ale czy to "nowe"
zrozumie przestrogę? pozdrawiam
Tak już jest,że stare ustępuje nowemu.Bardzo celna i
dobra refleksja.Pozdrawiam
Szczera prawda:) pozdrawiam
I to tak bez końca.Stare ustępuje nowemu. Trafny i
mądry wiersz.Pozdrawiam.
Tak to z nowym bywa jak dojdzie do końca to się będzie
kiwać.
Pozdrawiam i plus zostawiam.
Trudno zaprzeczyć. Nie wiem dlaczego
wiersz przypomniał mi to, co o prawdziwym mężczyźnie
powiedział L.Miller:) Miłego wieczoru.
tak, nowe też się zestarzeje...