Dogoń moje serce
Jesień tego roku wyjątkowa,
skłania do refleksji.
Kolory liści przejmują pięknem
tańcząc swój ostatni taniec ...opadają.
Depcze je ulica.
Złośliwiec czas przyprószył szronem
skronie,
szczodrze wręczając pakiet pachnący
babciną naftaliną.
Jesteś dla kogoś światłem, czy mrokiem?
Zamyślisz się,
zamodlisz
prosząc o odrobinę zdrowia.
Krucha jest moja nadzieja.
Jak płatek śniegu
co od ciepła dłoni znika, tak i ja
znikam
srebrną łzę zostawiając.
Komentarze (40)
Fajnie Kaziu, ale lepiej wybrać światło. Ja też wojny
toczyłam domowe- teraz mam spokój. Pozdrawiam.
Udany ładny wiersz pozdrawiam
podoba mi się
Gdybym mogła...
Gdybym potrafiła.
Bym uszczęśliwiła.
Elenko mam dobrze sprawdziłam/przyprószone jest przez
O z kreską.
Lepiej wybrać światło niż mrok
ładnie Kaziu :)
Kaziu... Ech, życie...
"przypruszone"- sprawdź.
Pozdrawiam :)
...Kaziu, 'srebrem przyprószone skronie' i 'srebrna
łza'- to się kłóci...może 'szronem przyprószone
skronie' to taka mała sugestia...
i będzie ponad ideał:))
miłego wieczoru, Stefi...
światło i mrok ...
ja wybieram światło z nim mi jest po drodze ...
Odchodząc z czyjegoś życia dobrze by było żeby
pozostawić uśmiech podziękowania, a nie łzę goryczy...
pozdrawiam serdecznie i życzę milutkiego weekendu :)