Dokończyć
Ty wiesz że mnie to boli.
Boli mnie w każdej sekundzie.
Już zapomniałem co to uśmiech na twarzy,
poranna rosa na Twoich policzkach,
blask księżyca w Twoim wzroku.
Ty wiesz że chciałbym inaczej.
Tak bardziej, intensywniej, bez
ograniczeń.
I wiesz, że jestem gotowy.
Od zawsze byłem i dlatego czekałem.
Może myślisz, że za chwilę zgasnę i
zostanie tylko cienki ślad unoszący się w
powietrzu.
I byłoby tak gdybym nie był gotowy przyjąć
Ciebie.
Ty wiesz, lecz to skrywasz.
Nie będę sztyletem rozdzierał Twojej
powłoki.
Ja zaczekam.
Nie będę błagał byś otworzył mi drzwi.
Ja zaczekam.
Jednak Ty wiesz, że mnie to boli.
I nigdy nie wezmę nic na uśmierzenie
bólu.
Wierzę, że przyjdzie czas, który będzie dla
nas.
Ból zniknie, uśmiech powróci na twarzy.
Zacznę zbierać cenne krople rosy z Twoich
policzków
I wreszcie dojrzę blask księżyca w Twoich
oczach.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.