Dom
Mialas racje w tak wielu sprawach...
Nagle chcialbym wszystko zmienic,
Wejsc do domu z ogrodkiem,
W ktorym bylabys w swoim swiecie,
Gdzie przywitalby mnie nasz pies,
Wyczekujacy na powrot ludzi na ktorych moze
liczyc,
Zabrac Cie w mile miejsce,
I mowic o Twojej wyjatkowosci,
Podnosic Cie na duchu,
I wspierac dezycje o planach znalezieni
talentu,
I byc, byc tam gdzie powinienem byc...
Dlaczego zawsze uczymy sie na bledach?
autor
emilio999
Dodano: 2010-08-28 01:13:32
Ten wiersz przeczytano 737 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
spisać marzenia i opatrzyć je przypisami, to trochę
mało na wiersz, co do formy, niepotrzebne kapitaliki
na początkach wersów i w zaimkach, no chyba, że
pomyliłeś się i to miałeś wysłać komuś konkretnemu
mailem, w takim razie zwracam honor.
oczywiście wszystkie bzdury, które wypisuję w
komentarzach, to tylko moje zdanie, subiektywna ocena
i nie musisz ich przyjmować do serca.
"Nie warto palić za sobą mostów" zawsze można wrócić z
nadzieją, że jutro los znów uśmiechnie się :)
Moze wziełam wiersz zbytnio do siebie, może zmylił
mnie "nasz pies"...
Ale powrotów nie ma,
ciernie drogę uścielały.
W duszy tęsknota,
słowa które mnie zmieniły...