Dom Rodzinny
Gdy wracam myślami do dni,
Pogodnej mojej młodości.
Rodzinny Dom mi się śni,
Gdzie życie płynęło radośnie.
Wśród łąk zielonych i pól,
Minęła ma młodość niewinna.
Nigdy nie trapił mnie ból,
Chroniła mnie miłość rodzinna.
Beztroskie dziecięce lata,
Minęły, jak deszczu kałuże.
Choć do nich myśl moja wzlata,
Nie może zostać tam dłużej.
Problemy, co niesie życiu,
Od razy rozwiązać jest warto.
Bo nikt nie może w ukryciu,
Pozostać niezapisaną kartą.
Poezją świadectwo dziś daję,
Nie po to, by stać się kimś innym.
Lecz żeby tu w naszym kraju,
Rozsławić mój Dom Rodzinny.
Komentarze (22)
...dom rodzinny jeżeli mieszkała w nim miłość zawsze
będzie się wspominać.....
Piękny wiersz, też mam takie wspomnienia związane z
domem rodzinnym.
tak wielki czar maja te dwa slowa "dom rodzinny"
krotko a ile mowia o nas:)))poz.
O domu rodzinnym jeśli był ciepły należy pamiętać,
piękny wiersz.
udało Ci się przekazać obraz rodzinnego domu
...twojego dzieciństwa w ciepły, ładny sposób
Tak, zgrabnie napisany, przemawia przez niego dusza ;)
Dom rodzinny zawsze powraca we wspomnieniach ...a te
Twoje zgrabnie napisane i zrymowane.