Dom we mgle
ileż tych domów powstało.....
mgła otula ziemię naszą
wdziera się w umysły duszę
dom spotykam w tej mgle gęstej
to nie ten o którym słyszę
ten jest pusty mimo ludzi
jest wilgotny bez nadziei
nie ma w nim radości wiele
słonko tutaj też się leni
a on czeka czeka długo...
aż ktoś zechce go odwiedzić
my z energia pozytywną
i miłością pełną w sercu
wejdźmy w ten dom pusty...pełny
wnieśmy radość tym mieszkańcom
opuszczonym i oddanym...
bo brak czasu...
bo rodzinny dom sprzedany...
mgłę przegońmy hen na bagna
tam jest miejsce jej
a tu w chwili schyłku życia
wnieśmy uśmiech i nadzieję...
autor:kowalanka
Komentarze (15)
dziękuję AMORKU:)pozdrawiam
Ciekawy, refleksyjny wiersz :)
przepraszam uciekło s a wpisało się z...:)
dziękuję mamusia45:)pozdrawiam zerdecznie
bardzo piękna refleksja ...tyle takich smutnych i
zimnych domów :( Wiatr musi rozwiać te mgły.
Pozdrawiam z podobaniem :)
dziękuję kochani za poczytanie i komentarze...życie
nabiera takiego pędu ze trzeba myśleć o tych domach i
ludziach ...bo nie wiadomo co nas czeka...pozdrawiam i
życzę dużo radości
puste te domy gdzie nie ma ciepła rodzinnego i miłości
gdzie każdy żyje dla siebie...
pozdrawiam bardzo dobry wiersz:-)
Dobrze jest mgły przegonić ... ciepłem, dobrem
Serdecznie pozdrawiam
Ładna refleksja.
Podoba mi się wiersz.
Pozdrawiam.
Marek
Podoba się, bardzo na TAK...Pozdrowienia :)
Podoba mi się główna metafora. Czuć tę mgielną aurę.
Sama prawda. Ciekawa refleksja. Smutek... nadzieja.
Dobre.
Pozdrowienia :)
Popieram :)
Pozdrawiam :)
my z energia pozytywną
i miłością pełną w sercu
wejdźmy w ten dom pusty...pełny
wnieśmy radość tym mieszkańcom
Smutny ten dom, w którym brak ciepła rodzinnego. Tak
bardzo kochany nasz dom rodzinny. Pozdrawiam.