Dopóki jestem
Dopóki jestem
Nie ma śmierci
Choć jest śmierć
W kamieniu
W stumilowym bucie
W kocim pazurze
W lnianym kominie
Ja palę
Papierosy
Co piąte szczeknięcie
Kota czy psa
Zaciągam się speszona
I wmawiam sobie
Że dopóki jestem
To nie ma jej
Komentarze (4)
Więc bądź jak najdłużej. Pozdrawiam:)
nie wiem co napisać, wiem tylko, że Twój wiersz mnie
zatrzymał, że zamyśliłam się, że pomyślałam...
jestem...
Trochę bym zmieniła (zastrzegam, że nie musisz
skorzystać) /Dopóki jestem
Nie ma ma dostępu
Choć jest śmierć/ i na zakończenie /dopóki jestem,
Nie ma dostępu/ albo coś w tym stylu...chyba, że to
zabieg celowy z powtórzeniem. Pozdrawiam
Skąd Ty bierzesz te porównania?
interesujące