Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Train Of Thought

(Z cyklu: Albumy muzyczne)

***

Teksty z cyklu „Albumy muzyczne”, nie są przekładami. Są one jedynie luźno związane z oryginalnymi tekstami utworów, zawartymi na prezentowanych przeze mnie albumach muzycznych. Zarówno sama muzyka jak i treść utworów śpiewanych są dla mnie niejako pretekstem i inspiracją do przedstawienia swoistego konceptu fantastycznego.

***

Pusty pokój. Plamy słońca na ścianach…
W kącie
jedyne krzesło…

…nie mogę się ruszyć…
jestem w dziwnym letargu…



Obdrapane ściany… falujące pajęczyny… Pęknięta szyba w wypaczonej, okiennej ramie…
W wirujących cząsteczkach kurzu objawia się tajemnica ciszy. Wstrząsa mną
dreszcz
opuszczenia…

… mój oddech… wiatr w koronach kasztanów…



Ze zbudowanej w epoce mojego dzieciństwa piaskowej cytadeli
(zbudowanej przeze mnie)
obsypują się ziarenka kwarcu … Teraz: materializuje się, przenosi w czasie.
Wyłania się
z pomroki dziejów…



Ciąg płynących myśli… zaćmione twarze.
Wszystko zagarniają bezkształtne, kłębiące się
obłoki
zapomnienia…



Rozmywa się
czyjeś dawne spojrzenie,
które
– było wtedy…

…, które…

Nie jestem w stanie tego powstrzymać…

…nie
potrafię…

Ginie w milczącej eksplozji gwiazdy,
rozsiewając miliardy meandrujących kryształów…

Zaciskam mocno powieki, zakrywam dłońmi wilgotne oczy…



Kiedy otwieram, dostrzegam miedzy palcami – wpatrzoną we mnie – wypaloną osobliwość

czarnych

… oczodołów…

*

Uderza bez drżenia serca.
W samo centrum…

Pochyla się nad sterami, wypatrując czarnego punktu…
Wiatr szarpie za włosy, rozwiera wargi.
I niczym sztandar łopocze rozdarta na piersi
koszula…

Ptaki przecinają ze świstem strumienie powietrza…
Stalowe dzioby.
Opancerzeni
sprzymierzeńcy śmierci…



Otwiera łapczywie swoją odrażającą gębę kreatura nocy…
Zamyka z trzaskiem stalowego wieka…
Rozchodzi się z pogłosem echem ogromny huk spadającego dzwonu.
Pękają z trzaskiem
miażdżone powłoki…

Już
blisko!

Trzęsie się ziemia od tętentu diabelskich kopyt,
co stąpają ciężko
po śladach uciekających…



W
imię…



Czarne oczodoły. Szponiaste palce ściskające wolant…Jarzące się na niebiesko zegary…
wskaźniki…

… wrzaskliwe tony alarmów…



Zgrzytające zęby drapieżcy.
Cieknąca na widok ofiar ślina…
… rozlewa się czerwienią wysoki pułap nieboskłonu
od
krwawiącej rany…

Chlaszczące szpony…
Wijąca się sępia szyja…

Już
blisko!

W straszliwym rozbłysku
następuje akt wniebowstąpienia…

… otwierają się na oścież bramy nieskończoności…



W
imię…

(Włodzimierz Zastawniak)

***

Train Of Thought – jest to siódmy album muzyczny (studyjny) amerykańskiej grupy Dream Theater. Album został wydany w 2003 roku.



https://www.youtube.com/watch?v=g2fMWnYAmeE https://www.youtube.com/watch?v=T9UnlRZR8tg

autor

Arsis

Dodano: 2020-02-03 01:26:42
Ten wiersz przeczytano 871 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Wolny Klimat Mroczny Tematyka Śmierć
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (2)

czerges czerges

...Metropolis Pt. 2: Scenes from a... zupełnie
przypadkowo przeczytałam Twój tekst i niemal od razu
skojarzyłam z dziennikarzem muzycznym Tomaszem
Beksińskim, który w 1999 r popełnił samobójstwo. Nie
wiem czy się nim inspirujesz, czy to po prostu
przypadek, ale to co piszesz jest tak realistyczne i
niemal idealnie identyfikuje Tomka.

Maria Polak (Maryla) Maria Polak (Maryla)

Wczuwasz się w muzykę i wyobraźnia działa.
Ciekawe inspiracje
Pozdrawiam serdecznie :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »