Dostałam w prezencie Samotność
Pewnego dnia Bóg Pan
chciał zrobić ludziom prezent,
wezwał Uczucia, Emocje
i wysłał wszystkie na Ziemię
Za chłopcem stanęła Radość,
przy damie usiadła Miłość,
a w oczy małego dziecka
po drabinie wspięła się Naiwność
Ktoś dostał worek ze Złością,
innego przywitała Nadzieja,
przy kimś pojawił się Smutek,
kogoś Niepewność objęła...
Bóg zakończył swe dzieło,
wyjechał, aby odpocząć,
a w moje serce z walizkami
wgramoliła się Samotność
Rozpakowała graty,
zamknęła kluczem od środka
i wywiesiła tabliczkę:
"nie ma tu miejsca dla dwojga!"
W moim sercu mieszka Samotność,
wciąż tańczy i śpiewa, że
wyprosi ją stąd tylko ta,
której imię brzmi: Śmierć...
Komentarze (8)
Bardzo refleksyjny tekst do przemyśleń, pozdrawiam
ciepło.
Nie wysłał empatii
Przyjmująca się te słowa że w tym sercu twym życiu
mieszka samotnie życzę ci byś jednak znalazła drugą
kochaną połowę też o takim czymś marzy o też póki co
otacza mnie samotność.
Sama zdecyduj, czy chcesz być w tych "okularach
samotności", czy zdejmiesz je pewnego dnia... życzę ci
tego, pozdrawiam, Justyna
Mowia ze we dwoje razniej...
zanim śmierć przyjdzie miłość pozdrawiam
co za opowieść... podoba mi się, wciągnęłam się
czytając
popraw na "tobołkami" :-)
Jeszcze pojawi się książę i w sercu zamieszka Miłość:)
no chyba że wolisz księżniczki:)
Smutny Twój wiersz :(
Pozdrawiam:)