dotyk
czy to różanych płatków dotyk,
motylich skrzydeł ocieranie,
czy delikatny powiew wiatru,
czy palców twoich wędrowanie..
takie dziecięco niespokojne
pieszczące skóry zdobywanie,
niby niechcący, mimochodem
nieśmiałych serc rozpalanie..
Komentarze (3)
Dotyk to kontakt bliski,
co pobudza zmysły!
Pozdrawiam!
Cudowny wiersz,takie lekkie pocieranie piórkiem:)
Pozdrawiam cieplutko+++
Tak się zaczyna miłosna mowa ciała :)
Pozdrawiam cieplutko :)