Dotyk Anioła
Śniąc poczułem dotyk Anioła
był on jak...
wiatr tańczący na ciele
spełniający wszystkie marzenia
wszystkich ran wyleczenie
zwalczające okropne cierpienia
śpiew syreny na skale
odbierający ludzkości istnienia
ostra strzała amora
mówiąca o nieopisanej miłości
niewinny płacz dziecka
dajacy aż tak wiele radości
lecz nagle obudziłem się i
powróciłem do mojej nicości
tak po prostu...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.