Dotyk Anioła
+ Dla mojego braciszka Rafałka +
Zamknięta w swej duszy, nagle blask
ujrzałam.
Otworzyłam oczy, do góry spojrzałam.
Promienie objęły moją twarz rumianą,
Oślepiły oczy, blask me ciało namoczył.
Czy to sen piękny?-pomyślałam sobie.
Czy ja czasem nie jestem już w grobie?
Ktoś dotknął mej twarzy dłońmi ciepłymi.
Dłonie te spletły się z dłońmi moimi.
Ja znam skądś ten dotyk!
Pamiętam doskonale. Łza spłynęła z maj
twarzy.
A blask wciąż parzył.
Pamiętam te chwile razem spędzone.
Pamiętam łzy moje utajone.
Odszedłeś ode mnie, od nas wszystkich, od
świata.
Lecz nie zapomnę, że miałam takiego
brata!
Pamiętam, gdy bajki mówiłeś mi na noc.
Pamiętam, jak buzi dawałeś na dobranoc.
Już leżysz w grobie, ale jesteś
szczęśliwy,
Bo jakże inaczej ku niebios anieli...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.