Dotyk tęsknoty
zielonookiemu aniołowi któremu ofiarowałem żar duszy i serca płomień
Otuleni dotykiem tęsknoty
samotnie zmagamy się
z losu przeciwnymi wiatrami
Otoczeni przez odmienną rzeczywistość
żyjemy oddaleni od siebie
Miłości wykute ogniwa
łączą nas od lat
choć okrutny los
nieraz nadrywał je
Lecz nawet jego westchnienie
nie potrafi zerwać ich
tak długo jak
nasze serca jednym
spalają się płomieniem a
nasze dusze
wsłuchane są w siebie
miłości żarem
autor
cieńanioła
Dodano: 2011-06-02 08:47:18
Ten wiersz przeczytano 578 razy
Oddanych głosów: 3
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
Mam nadzieję, że los okaże się łaskawy, czego życzę:)
szczęście ma ten twój anioł musi być wyjątkowa
pozdrawiam i zapraszam do mnie ++++