DOTYK TWYCH UST
Dla Agnieszki za to ze jest moja przyjaciółką :)*
Dotykałem twych ust
przesiąkniętych deszczem
czerpałem słodycz z nich
wciąż prosząc o jeszcze
Jesteś burzy ogniem
palącym mą dusze
żądzy pragnieniem
które ugasic muszę
Nie straszny mi wiatr
ni deszczu strumienie
gdy całuję twe usta
spełniając marzenie
Nie zapomne uczuć
przenikających me ciało
nagłej potrzeby serca
wołającego ze to mało
Mam takie miejsce
gdzies wgłebi siebie
tam mam wspomnienia
przypominające mi ciebie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.