Dotykiem Boga
Dotykiem Boga i szmerkiem liści
Marzenie ziści się dla nas obojga.
Ty jesteś piękna, ja taki sobie
Kocham się w Tobie boś uśmiechnięta.
Jesteś ma dusza, liścia szelestem
Potrafisz gestem, być ma katusza.
Czasem to boli, później przestaje
Lecz cos zostaje, co się nie goi.
Zdradę wybaczyc jest bardzo trudno
Robi się nudno, co to ma znaczyc??
Ze będąc ze mną, innym się dajesz
Później zostajesz u mnie w noc ciemna.
Jak mam to pojąc – ze mną
dlaczego??
Nie chcesz niczego, nade mną stojąc
Żądasz mej duszy i mnie całego
Serca mojego Twój widok kruszy …
Komentarze (4)
bo miłość wszystko wybaczy - jeśli jest autentyczna i
prawdziwa... piekny wiersz - zręcznie opowiedziana
epizodyczna sytuacja.
Jak zauważyła Ninoczka, zastosowałeś w wierszu
fantastyczne rymy! Jestem pod wrażeniem, choć w
niektórych wersach mam wrażenie, że dobierane były
troszeczkę na siłę. Może to wina interpunkcji. Radzę
troszeczkę czasu temu poświęcić, bo w tej chwili to
ani wiersz biały, ani... No właśnie nie wiadomo co :)
A wystarczy jak dla mnie kilka myślników i będzie
naprawdę super! Co do tematu... Cóż, każdy ma podobne
zmartwienia, może dzięki temu łatwiej jest się
utożsamić z podmiotem. A wiem, że to nie jest proste
pisać tak otwarcie o trudnych sprawach. Świetny
debiut.
Chyba jako jedyna osoba na tym portalu (a muszę
przyznać, że raczej nie spotykam i na innych) -
piszesz, w taki sposób rymując. To jest wspaniała
zabawa słowem i można wspak rymować - może raczej ;)
przemiennie! BRAWO!
Cóż, trudno jest się dzielić swoją miłością z
innymi... Jeśli zdradziła raz, zdradzi i drugi. Jeśli
się nudzi, po prostu brak jest tego czegoś, nie wiem
jak to określić.... Dopasowania? A może chęci... W
każdym razie, taki układ nie ma chyba większego
sensu.... Pozostaje cierpieć i czekać na cud, bądź
udać się w krainę zapomnienia.... Radzę to drugie.
Pozdrawiam, M.