Droga
uczucia wylewają mi się z ust
i chyba nie świeci słońce
obrazy mi się łamią jak pod nogami chrust
świat jest jednym a ja drugim końcem
chmury kłebią się nad głową
poszłam swoją drogą
dzień jest nocą atramentową
wsakzówki zegara stać nie mogą
krew tętni w żyle
bębny grają marsza
zostałam w tyle
droga czeka dalsza
papierowe kwiaty po koleji więdną
nikt na mnie tu nie czeka
drogę mam tylko jedną
nikt na koncu niej nie czeka
nie czeka
nie czeka
wokół jakoś wietrzno!
wokół jakoś cicho!
wokół jakoś chłodno!
wokół jakoś ciemno!
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.