DROGA
Wyrusz wraz ze mną w tę drogę
której istoty jak dotąd pojąć nie mogę
Wiem tylko, że będzie wielką przygodą
obcowaniem z człowiekiem, igraszką z losem,
spotkaniem z przyrodą
A po drodze czeka na nas wiele wrażeń
szklanka łez, ocean radości, wyspa
marzeń
będziemy szli raz w pełnym skwarze
słońca
innym razem w zimny deszcz, który będzie
sie zdawać nigdy nie mieć końca
Czasem się zdarzy, że pod ciężarem trosk na
chwilę ugną się nam ramiona,
lecz przetrwamy i to, bo naszej miłości
żaden ciężar nie pokona
A jesli tylko głównym szlakiem będziemy
podążać
i na ciemne boczne ścieżki nie będziemy
spoglądać
Dojdziemy tam, gdzie będą czekać na nas
wnuki
i pogratulujemy sobie, że dokonaliśmy razem
tej wyjątkowej sztuki
Usiądziemy wszyscy przy jednym, wspólnym
stole
rodzice, dzieci, dziadkowie - cała sztafeta
pokoleń
A my opowiemy, jak to w tę drogę kiedyś
wyruszyliśmy
opowiemy o tych kilometrach życia, które
wspólnie przeszliśmy....
dla wszystkich którzy jeszcze szykują sie do drogi, którzy podążają już tą drogą oraz dla tych którzy już o niej wnukom opowiadają
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.