DROGA DO CELU

walcz gdybys nawet sam nie wierzyl ze wygrasz, wystarzczy ze wierzysz ze tego pragniesz

ide przed siebie
boje sie myslec
tyle znakow na niebie
patrze jak slepiec
w cel nieosiagalny
widze tylko porazke
jestem banalny
wypijam wodki flaszke
nie ten bohaterem
co zwycieza
nie ten doktorem
co bol usmierza
ten nim kto walczy
mimo iz wie ze polegnie
ten co woli wrocic na tarczy
gdy wierzy bolu nie dostrzegnie

autor

Sajgon

Dodano: 2010-03-06 00:51:59

Ten wiersz przeczytano 539 razy

Oddanych głosów: 5

Rodzaj Rymowany Klimat Melancholijny Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie