Droga do marzeń
Gdy nabrałem dystansu do marzeń,
rzeczywistość dojrzałem, tak z bliska,
w całkiem szarym jej, dla mnie
przekazie,
nagle barw mi paleta rozbłysła.
Każdą chwilę chcę szczęściem wypełnić,
niechaj dusza do życia się śmieje,
obnażając je z wszelkich tajemnic,
budzi wdzięczność i daje nadzieję.
Pożądanie na miłość zamieniam,
sens istnienia odkrywam na co dzień,
niech cierpliwie czekają marzenia,
tyle piękna jest przecież po drodze.
Komentarze (16)
Pięknie - święta prawda.Tak często wszystko co
potrzeba do szczęścia jest w zasięgu ręki, nie trzeba
się wcale natrudzić żeby mieć:)Pozdrawiam