Droga do marzeń
Gdy nabrałem dystansu do marzeń,
rzeczywistość dojrzałem, tak z bliska,
w całkiem szarym jej, dla mnie
przekazie,
nagle barw mi paleta rozbłysła.
Każdą chwilę chcę szczęściem wypełnić,
niechaj dusza do życia się śmieje,
obnażając je z wszelkich tajemnic,
budzi wdzięczność i daje nadzieję.
Pożądanie na miłość zamieniam,
sens istnienia odkrywam na co dzień,
niech cierpliwie czekają marzenia,
tyle piękna jest przecież po drodze.
Komentarze (16)
Ja myślę, że przy takim nastawieniu to i marzenia
prędzej się po spełniają:) czego życzę.
"tyle piękna jest przecież po drodze." Piękne słowa
:) +++
bardzo pozytywnie odbieram twój wiersz
Milosc na odleglosc jest trudna, bo mysle, ze o taka
milosc w wierszu chodzi, a w swoim czasie , przyjdzie
czas, na wspolne piekne marzenia.Pozdrawiam i mozna
tylko zyczyc wytrwalosci w uczuciach.
Ty to piękno odkrywasz, każdym wierszem.
Pozdrawiam:)
W tym tkwi właśnie esencja, by chcieć... bo wtedy jest
motywacja do zmian, które stwarzają nowe barwy,
odkrywają niezauważane i pozwalają iść - zawsze do
przodu. Delikatny i mądry utwór. :)
To śmiech przez łzy!!!Nie wolno odkładać marzeń
karacie.Pozdrawiam serdecznie+++
+
Szczęśliwy... Tak trzymać...+)
Niejeden pościg za szczęściem kończy się katastrofą -
nieszczęściem. Wspomnę tylko mimochodem, że np.
małżeństwo, często kończy się rozwodem.
tak tyle piękna jest po drodze
tylko ich nie raz nie umiemy dostrzec:)
pozdrawiam serdecznie:)
"niech cierpliwie czekają marzenia,
tyle piękna jest przecież po drodze." - piękny.
Cieplutko pozdrawiam
Całkowicie się z Tobą zgadzam. " tyle piękna jest
przecież po drodze". Twoja poezja też. Pozdrawiam
serdecznie.
"niechaj dusza do życia się śmieje" i niech nigdy
nie przestaje :-)
piszesz przeważnie z /dedykacją/ dla młodych ludzi, bo
my dojrzeliśmy do takich prawd, tylko czemu młodzi nas
nie chcą słuchać? :) pozdrawiam