Droga przez życie
Wychodząc naprzeciw
Swych marzeń co dnia.
Bez lęku, mozolnie
Przemierzam ten świat.
Wezbrane w mej głowie
Obrazy są snem.
Po cichu, bez jęku
Przeciskam przez noc
Maleńką iskierkę nadziei.
Wychodząc naprzeciw
Swych marzeń co dnia.
Bez lęku, mozolnie
Przemierzam ten świat.
Wezbrane w mej głowie
Obrazy są snem.
Po cichu, bez jęku
Przeciskam przez noc
Maleńką iskierkę nadziei.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.