Drogi świecie...
Drogi świecie...
Nie interesują mnie zasady
chcesz mnie stłamsić, szukasz zwady
Wszędzie mury, kręte ścieżki
bramy które otwierają mieszki
Pragniesz bym pochylił głowę
krzyczysz głośno, znaj pokorę
Ucz się, pracuj, Boga czcij
a na koniec sobie zgnij
Świat, zmyślna to pułapka
jednym nędzna, innym złota klatka
Jednak...
Bram wolności mieszkiem nie otworzysz
lecz ciałem, które w grobie złożysz
autor
RapidJoke
Dodano: 2015-10-22 10:41:38
Ten wiersz przeczytano 442 razy
Oddanych głosów: 0
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.