Drogowskazy z uśmiechem
Biały Kał to już historia. Zmieniono nazwę.
Jadąc tędy i owędy
śmieszne nazwy ciągle słyszę.
Patrzę więc na owe dziwa,
skojarzenia sobie piszę:
W Dyszobabie dyszą baby,
w Wygwizdowie wietrzyk hula,
w Nowych Laskach słaba cnota,
w Stolcu stęka ciocia Ula.
Piekło, Kaczki i Ropuchy
w Kaczych Bukach chcą porady
jak kierować się na Pieski
by uniknąć wioskę Zdrady.
W Białym Kale mieszka Wacek,
który ciągle jest zdziwiony.
Kiedy wdepnął w krowi placek
zdziwił się, że jest zielony.
W Suchych Cipkach kwitnie życie
bo przyrodę tam hołubią.
Kiedy z nieba pada deszczyk
chłopy mokre Cipki lubią.
Gdzieś Burdele i Alfonsów,
Sucha Psina, Zimna Wódka.
Niemce się trzymają zdrowo
a na Kłódce wisi kłódka.
Czas już kończyć skojarzenia
bo Kurejwa mi dokopie.
Jeszcze wyląduję w Rowach
i powiedzą: Już po chłopie.
Komentarze (31)
A ja powiem, drogi Panie, lubię nazwę Całowanie:).
Pozdrawiam i dziękuję za uśmiech:).
Czekam na kolejny zabawny drogowskaz-pozdrawiam
serdecznie:)
W Swornychgaciach Szczaniec świeży,
nie każdemu dziś się zdarzy,
w Swornychgaciach z białą kupą
będzie wszystkim też do twarzy.
Pozdrawiam serdecznie
a jeszcze są takie - Sfornegacie, Cigacice, Kurejewka,
Białebłoto, Szczaniec, Włochy, a też fonetycznie
dziwnie brzmiące np. Toruń = to ruń, Pisz - pisz pan
Jan, i wiele jeszcze innych.
dobra zabawa drogowskazem
Wężykowo to tak teraz Tumidaj
a nie w Rowach na Kaczych Błotach w:):)
Świetny wiersz, a co nazw to czasami są wręcz
komiczne. Czytałam jadąc autobuse, tak mnie
rozśmieszył źe wybuchnełam głośnym śmiechem. Z
uśmiechem pozdrawiam :))
kto wymyslił takie nazwy ?
a i nazwiska bywają "śmieszne"
mnie sie w głowie nie miesci któż to taki był "madry"
i wyraził zgodę na nazewnictwo takie?
pozdrawiam:)
Duża buźka dla Ciebie. :) hi, hi :)
Dzięki za porcję uśmiechów:))) Aż musiałam sprawdzić
te Suche Cipki
i przy okazji dowiedziałam się, że Lenin częto w nich
bywał i nabawił się wstydliwej choroby.
Miłego dnia.
Hi, hi aż się nie chce wierzyć, że to prawdziwe
nazwy:))))) Super rymowanka:))
O Barnabo na Kurpiach każda wies miała jeszcze swoje
przezwisko, lub jakiegos patrona. Np.W Kozikach raka
za krawca uczyli. Na mieszkańców mówiono raki. W innej
wsi diabeł utopił sdie w studni, nazywali ich diabli z
zimnej wody Jeszcze w innej wsi kloca na poprzek prze
wies ciągnęli. Ludzie coś zmyślali, coś dodawali zeby
było smieszniej.Dodawali tez przydomki mieszkańcom
wsi. Serdecznie pozdrawiam.
Swietny humor duzy plus pozdrawiam serdecznie
Fajny wiersz z humorem,
a nazwy też bywają draczne:)
Pozdrawiam serdecznie:)
podróż po takich miejscowościach super radocha i
zakręcenie
gdy jesteś w dobrym humorze
w mig tam znależć się możesz...
satyra o śmiesznej Ojczyżnie
extra
pozdrawiam
Wiersz z humorem ;)
Od razu mi się spodobał...
pozdrawiam serdecznie i pisz dalej ! :)