Druga podróż poślubna dzień szósty
Zajrzę do was niebawem. Teraz nie ma jak. Tyle zwiedzania, dziesiątki kilometrów pieszo. Jak zawsze intensywny to czas.
"Druga podróż poślubna dzień szósty".
29.08.2023r. wtorek 11:54:40
Druga podróż poślubna dzień szósty.
Światełko tych wspomnień
Nie wygaśnie,
A może i piosenka jakaś powstanie.
Tutaj cieplejsza strona Słońca sięga
I dziękuję żono ma,
Że mi dajesz te motyle w brzuchu.
Myśli i wspomnienia piękne pozostają
I nie ma próżni.
Muzyka, także lokalna, Bułgarska gra.
Pisząc to słyszę co będzie wtedy,
Kiedy to publikuję i tutaj jestem.
Taka gra zmysłów
We mnie przetacza się nieustannie.
Mam ogólnie w sobie
cząstkę Ciebie
Wspaniała wyprawo.
Nowe miasta, nowe miejsca odwiedzane.
Pamiętacie wiersz
O podróżach po stolicach Europy?
Teraz podróż po mniejszych,
Ale znanych miastach i miasteczkach.
Warna jet Fajna.
Złote piaski i zabawa, i oklaski.
Istotnie jak pisałem tak się dzieje A bułgarska muzyka, którą włączam miesza się z inną. Złota piaski jedynie nie mój klimat. Tam nic takiego nie ma.
Komentarze (5)
fajnie, fajnie. pozdrawiam
Fajne jest też kamienne miasto-Pobitite Kamuni .
Pozdrawiam :)
Dziękuję Łukaszu za piękną wędrówkę po Bułgarii, byłam
tam więc wiem o czym piszesz. Nadal życzę Wam dużo
miłości i udanego podróżowania na dalsze dni Waszej
wspólnej wędrówki :)
bawcie się dobrze.
Pozdrawiam serdecznie, udanego i miłego dnia:)