Druga podróż poślubna dzień trzeci

Pięknie mija czas w drugiej podróży. Zwiedzania i tyle kilometrów pieszo, że aż miło.

"Druga podróż poślubna dzień trzeci"
29.08.2023r. wtorek 11:29:30

Druga podróż poślubna dzień trzeci.

Kiedyś tworzyłem takie cykle
Przed...
Pozdrowienia z....
Po...

Pamiętacie?

Najczęściej to było z Taize związane.

Z pierwszej o pierwszej podróży cyklu
Stricte w nazwie nie stworzyłem,
Ale teraz znów chcę urozmaicić nieco.


Szukając wiersza zajrzyjcie niżej.
My Państwo Ż.
Pojechaliśmy do państwa Bułgaria
I myślę, że dobrze się tu mamy.
Dużo zwiedzamy,
A wszystkim później się podzielimy.

Teraz ogólnie jakoś tak napiszę.

Słońce, ciepło
I to jest to, co my samoczynnie uwielbiamy.

Nasza przygoda nie zaginie,
A nasze wspomnienia nie przeminą.
Jeszcze na zdjęciach uwiecznione są
I stają się.

jak te chwile z ślubu i z przed.

Są pewnie jakieś oczekiwania
I jest pewna nadzieja
I oby się wszystko z wiarą i Miłością połączyło.

Bo ta czwarta,
czyli odwaga w nas jest.

Swoją wiarę wyznajemy,
A na tę podróż bez spowiedzi się nie wybierzemy.
Zresztą przynajmniej dziewięć z rzędu
Pierwszych piątków po ślubie
Do spowiedzi zamierzamy chodzić.

A może jak się uda zawsze tak.
Oby tu na wyjeździe nie tylko zabytki,
Ale prawdziwa aktywna świątynia
I to katolicka się znalazła.

Panie Boże miej dla nas miłosierdzie,
Ty wiesz w jakich aspektach,
I ważnych kontekstach.

Ciszę się, że jesteście. Nocami oglądam tenis z US Open. Będę też musiał do was zajrzeć.

autor

AMOR1988

Napisany: 2023-08-29 Dodano: 2023-09-05 10:10:48

Ten wiersz przeczytano 451 razy

Oddanych głosów: 6

Rodzaj Bez rymów Klimat Radosny Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie