Drzemka
Lewituję nad pachnącą łąką
Prosto z góry zerka na mnie słonko
I ciało promieniami rozgrzewa
Tego mi teraz właśnie potrzeba
Tu leci ważka, a tam motylek
Rozmarzyłam się na kilka chwilek
Morfeusz ramieniem obejmuje
Boskim tchnieniem namiętnie całuje
Już prawie sięgałam do gór szczytów
W obłokach byłam pełna zachwytów
Nagle nadciągnęły ciemne chmury
I świat marzeń zrobił się ponury
Strasznie złowrogo niebo zagrzmiało
Słoneczko w popłochu się schowało
Z cudnej drzemki raptem się zerwałam
Bo po prostu zbyt głośno chrapałam
Tak już było cudownie i miło
W jednej chwili się wszystko skończyło
Dosyć już tego leniuchowania
Przecież nie dzień lecz noc jest od spania!
:))
Komentarze (58)
Za to piękny sen miałaś :)
Pozdrawiam z usmiechem :)
Fajna puenta, nie każdemu dane,
by mógł w dzień sobie pospać,
a taka lewitacja to super czas relaksu i oderwania się
od problemów dnia codziennego.
Pozdrawiam wieczornie :)
P.S Elena ma rację...
:)))) Fajny :)))
Ja poszłam spać o 6 rano (mam dzisiaj wolne),
oglądałam na żywo przekaz z USA. Czekają nas OGROMNE
WYDARZENIA, jak trzęsienie ziemi. Wybory były WIELKIM
OSZUSTWEM. SERWERY PRZEJĘTE i zacznie się rozliczanie
i kary śmierci dla Zdrajców, do nas też to przyjdzie.
https://choiceclips.whatfinger.com/2020/11/29/fbi-has-
finally-begun-investigating-voter-fraud-democrats-unde
restimating-trump-is-their-undoing/
W sprawie wierszyka, to lewitując, lata się nad...
'Lewituję nad pachnącą łąką.
Prosto z góry zerka na mnie słonko'
Nie gniewaj się. Paaaa:)
Co prawda to prawda...mimo wszystko cudowny wiosną
zapachniało...pozdrawiam serdecznie.
@niezgodna
Zgadzam się z Tobą Stefi :)
witaj moliczko :) Uśmiech za uśmiech i pozdrowionka
:)) Dziękuję
Witaj,
ach takie chwile radosnej beztroski szybciej nas
zbliżają do wiosny...
Uśmiech i pozdrowienia /+/.
beano :))) jesteś wspaniała...zobacz jaki mam uśmiech
od ucha do ucha dzięki Tobie :D
Pozdrówka cieplutkie dla Ciebie!:)
pal licho wszystko ;)
a do toreki radzę cegłę włożyć:))
albo pustaka:)) jak by co to też przyłożę z ochotą:))
:))))
ciekawe jak to jest kiedy
budzi własne chrapanie
wychodzi nocne pisanie
pewnie wena budzi wtedy
kolejny raz myśli układa
nie da rady, trza wstać
i rymy ślicznie układać:))
kradniesz serca czytelnika
swoim szalonym urokiem:))
serdecznie pozdrawiam Jovisko:))
pal licho wszystko;)
niezgodna nie martw się ja Cie obronie :)))) Torebką
go! :D
...Sławku, nie musisz, ani poważnie a tym bardziej na
serio...to tylko zabawa
Sławomir :)) Tylko zrób to delikatnie ;) hahah...
To będę musiał z koleżanką niezgodną poważnie
porozmawiać.... :)
waldi1 :))) wszyscy chrapią tylko o nie wszyscy o tym
wiedzą...Życzę smacznego bujania :))