Drzewo
Od zawsze tutaj stało
urodą zachwycało
codziennie je witałam
gdy z pieskiem spacer miałam
tu ptaszki domek miały
i dzieci się chowały
przed słonkiem nas chroniło
podpórką często było
niemym świadkiem jest od lat
nie zdziwi go już świat
i skarżyć się nie może
z naturą jest w symbiozie
Wiersz wyciągnięty z szuflady - jeden z pierwszych. Napisałam go w styczniu tego roku. Rozbroił mnie, mój styl zdecydowanie zmienił się.
autor
koplida
Dodano: 2009-04-04 17:20:55
Ten wiersz przeczytano 1450 razy
Oddanych głosów: 12
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
pięknie
pozdrawiam serdecznie
Piszesz świetne wiersze czego odzwierciedleniem sa
komentarze i głosy oddawane na nie. Twoje wiersze
wszystkie bardzo mi się podobają potrafisz zauważyć
najdrobniejszy szczegół i przekazać go w pięknych
słowach . Zauważasz zwierzęta ptaki kwiaty czyli
naturę w której żyjemy jesteś bardzo dobrym i
wrażliwym człowiekiem . Pozdrawiam i + zostawiam
tak mi tez sie podoba, pomimo że czuć tu silankowy
nurt, to wcale nie drażni:)
lecz gdyby mogło ileż to skarg usłyszelibyśmy o
traktowaniu natury przez człowieka...
Ciesze sie ,ze moge widziec Ciebie tutaj...radzisz
sobie swietnie ..pozdrawiam serdecznie
Jak na jeden z pierwszych, jest naprawdę dobry! Tak
poza tym wychodzi na to, że zaczęłaś pisać dopiero na
początku tego roku - gratuluję, to prawdziwy talent
skoro tak szybko załapałaś o co chodzi ;)