Drzewo życia
Zasadziłem w parku wyjątkowe,
drzewko akacjowe,
chroniłem przed wiatrem,mrozem,
podlewalem szczodrze,
Urosło drzewo ogromnie przez lata,
posiwialy mi włosy solennie,
drzewo wysokie,mnie starość przygniata,
jemu dobrze,dla mnie nieprzyjemnie.
autor
maggik7
Dodano: 2009-03-06 11:33:14
Ten wiersz przeczytano 484 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (8)
kazdemu czas przemija, czy ma takie drzewo, zy nie....
refleksja w wierszu smutna ale drzewo zawsze pięknie
rośnie gdy dbasz a nieprzyjemnie bo ono nie zadbało o
Ciebie? Jest bo nie zawsze z działania jest korzyść
bezpośrednia Dobry wiersz pięknie piszesz i
obserwujesz Na tak!
No cóż,człowiek od drzewa szybciej
dojrzewa-pozdrawiam,refleksyjny wiersz,taki los
ogrodnika!
...powinieneś przychodząc do niego poklepać po konarze
i zapytać żyjesz stary bo ja jeszcze żyję a nie jest
nam łatwo żyć...i cieszyć się że zostanie na długie
lata...
Trochę mi to siwienie włosów solenne nie pasuje, ale
temat dobry, czas nikomu nie jest tak samo liczony,
nawet wśród ludzi widać różnicę:)
No dlaczego? przecież siąść na starość pod pięknym
drzewem przez siebie zasadzonym to przyjemność.A na
upływ czasu nic nie poradzimy,więc trzeba szukać
dobrych stron życia w danej chwili
Każdy prawdziwy mężczyzna nie jedno drzewo w życiu
sadzi, twoja akacja zaliczana jest do krzewów.
Każdy z nas ma takie drzewo życia i po nim poznajemy
nasze przemijanie.