Duchy
nie mam nic dla ciebie
tylko czas niepewności
próżną bańkę losu
i pęk decyzji podejmowanych
w białych rękawiczkach
wiem że boisz się
moich myśli
ran na sercu odciśniętych
cierniową koroną przeszłości
masz rację
kiszę w sobie niepewność
jednak tam w ostatniej szufladzie
zamieszkuje nadzieja
że nie stanie się kwasem
lecz zmieni się w wino
którym będziemy pijani
do końca
autor
Ignacy Barry
Dodano: 2005-11-05 03:25:20
Ten wiersz przeczytano 549 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.