Dusza
Nie w pustce wytrwały wiersz się ubiera
Dusza rozkłada kart kamienny taniec
Wyrzeźbiony kryształ stoi mi przy
sterach
w ukojonych zmysłach wznosi z mgieł
różaniec
Tam nikt nie potrafi buntem się oślepić
Nie wyrwie korzeni czarny wszechświat
zdarzeń
Każdy z westchnień spokój gotów z gwiazd
ulepić
oddaną nieskończoność liryk serca marzeń
Tam gdzie nic nie obce i wciąż odkrywane
w lękach i skrzydłach schowany słuch
wrażliwy
Przeliczone z sumień światy pojednane
krystaliczny strumień, jedyny mój -
prawdziwy
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.