O duszy
Zdarza się czasem, że moje myśli biegną
gdzieś ponad wszystko. Czekam dnia, w
którym
dusza odpłynie, by spojrzeć z góry.
Moja duszyczko, gdzieś ty kochanie?
Gdzie jesteś, gdzie masz swoje
mieszkanie,
moje światełko, moja iskierko?
Moje światełko, moja iskierko,
moja duszyczko, czy mogę wreszcie
objąć, dotknąć, utulić serdecznie?
Patrzeć na ciebie, tulić serdecznie
chcę, moja duszko. Czy gdy już kiedyś
wzlecisz do nieba, mnie tu zostawisz?
Mnie tu zostawisz i odpłyniesz,
moja miłości, moja kochana?
Kocham cię, bo ty jesteś moim ja.
Choć nawet nie wiem, gdzie mieszkasz.
Kiedyś odpłyniesz, moja miłości,
w cichym podmuchu prosto do nieba.
Czy jesteś w każdej mojej cząsteczce,
tej zdrowej i tej umierającej?
Kiedy się dowiem, moja duszyczko?
Komentarze (17)
Kiedyś na pewno się dowiesz. Bardzo piękny i jakże
życiowy wiersz Januszu☺
dowiesz się jutro bo senna jestem i zaraz pójdę
spać:))Pozdrawiam:))