Duszy granie
Kochającym życie
Gra mi w duszy to co wzruszy na tej życia
scenie,
z amarantem i błękitem daje zespolenie.
Z trzaskiem polan, które grzeją płomieniem
w kominku
i miłością gdy wyznaję słowo, po
przecinku.
Gra mi z deszczem mówiąc jeszcze gdy wrażeń
zbyt mało,
gdy choroba zła ozdoba rzeźbi moje
ciało,
z żab rechotem co pokotem skrzek z uporem
składa
i Cyganką, która z ręki wróżby
wypowiada.
Wraz z modlitwą, którą nucę bo wiem, że Pan
słyszy
i rachuje nutki moje bez trąb i
klawiszy.
To muzyka ukojenia gdy człowiek miłuje.
Ważne, że dźwięk z serca płynie więc nikt
nie popsuje.
Komentarze (12)
Bardzo ciekawy melodyjnie. Pozdrawiam :)
Z pokorą i optymizmem, że dodaje otuchy... Pozdrawiam
;))
Ładnie zagrało. Miłego dnia.
Pięknie:),,ważne że dżwiek z serca płynie więc nikt
nie popsuje,,...żadne tam ludziska nic nie
zmienią:))Pozdrawiam:)
Piękny wiersz, ładnie malujesz obrazy. Podoba mi się
bardzo, barwnie, wesoło, nastrojowo... :)
bardzo ładny wiersz, pozdrawiam cieplutko
Podoba mi się, tak coś mi tu gra w wierszu :)
Dobrej nocy
:)
Ładnie :)
Pozdrawiam.
jedni budują inni rozwalają
a życie dalej się toczy
Pozdrawiam serdecznie
śliczny wiersz pozdrawiam
Bardzo mi się podoba.Pozdrawiam.
Bardzo piękny wiersz. Pozdrawiam.