Dwa listy
Na Dzień Kobiet Emilia
Jakieś listy dostała.
Przyniósł listy pocztylion,
Bo poczta ciągle działa.
Igor pisał, że głowę
Stracił tonąc w jej oczach,
Że piersi twarde, różowe
Śnią mu się wciąż po nocach,
Że drużyny połowa
Zazdrości (Dzielni chłopcy!),
Że ją będzie całował,
Nawet przy ludziach obcych,
Że przyjedzie już wkrótce,
Kupi ciastka i wino...
Drugi list od dowódcy:
Że zginął.
Komentarze (15)
Coś pięknego! Po prostu.
Kolejne mistrzostwo świata. By coś takiego napisać
trzeba mieć wyobraźnię chociaż nie tylko, gdyż tej
wokół sporo, również warsztat. Przyznam że czytając
twoje wiersze sprawiasz że odechciewa mi się pisać.
Bezsilność. Pozdrawiam:)))
Witaj Michale.
Okropność- dwa listy- każdy coś wnosi, informuje.
Pierwszy- uśmiech - drugi- łzy.
To są okropności ludzkich tragedii.
Pozdrawiam.
Wiersz, którego zazdroszczę i żałuję, że takiego nie
napisałem.
Pozdrawiam i gratuluję. :):)
Smutne wersy...
Smutno :(
Świetnie to napisałeś, a każdy przez skórę czuje, że
takich przypadków pewnie niemało.
straszna wojenna rzeczywistość
Piękny romantyczny wiersz z dramatycznym zakończeniem,
całość bardzo poruszająca...
pozdrawiam Michale z uznaniem :)
smutna rzeczywistość...
Wojen nie wywołują zwykli ludzie, oni tylko giną i
cierpią.
Cierpią najsłabsi, giną dzieci.
Poruszający.
Moje szczere uznanie za dramaturgię prawdopodobnych
faktów. Pozdrawiam serdecznie.
Wzruszajace, prawdziwe wersy...
Wojenna miłość...,
poruszający wiersz,
pozdrawiam serdecznie:)
To bardzo przykre, niestety w takim czasie plany mogą
lec w gruzach i nie tylko one, bo i życie także może
zniknąć, w jednej chwili.
Wiersz życiowy i adekwatny do tego co się dzieje,
dobrej nocy życzę.