Dwa pieski
To fakt ...u siostry były dwie suczki jedna z Niemiec druga Polski ...
Widziałem
dwa pieski
jeden Polski
drugi Niemiecki
dziwne
to dla mnie było
że
nie warczały na siebie
z jednej miski jadły
w słońcu
obok siebie
w cieniu leżały
jedna koloru brązu
druga czarna jak smoła
w jakim języku
się porozumiewały
skoro
siebie akceptowały
gdyby tak człowiek
z nich przykład brał
i mądrości
od nich się uczył
inaczej wyglądałby
nasz świat
przecież tylko
przyjaźń łączy ludzi
czy tego doczekam
zaczynam powoli
się jedynie łudzić
Autor Waldi
Komentarze (14)
Bardzo mądrze życiowo napisane.
Och, gdyby tak człowiek z drugim człowiekiem mógł żyć
w harmonii.
Pozdrawiam :)
Morał taki, że dobry przykład dajä nam zwierzaki :)
Ładny wiersz. Pozdrawiam.
Świetny wiesz z dobrą puentą
Pozdrawiam
Trafione w punkt.
piękny wiersz pozdrawiam
Póki jeszcze mogłem opuścić mamę, często jeździłem do
Niemiec. I chociaż nie znam niemieckiego - świetnie
się z ludźmi dogadywałem. Szczególnie sympatycznym
regionem jest Bawaria (i po austriackiej stronie -
Tyrol). Gdybym był nieco bogatszy wybudowałbym tam
sobie domek wakacyjny z widokiem na jakąś ładną górę.
Morał: Ludzie też dogadują się bez problemu.
Umiejętność dogadywania się została odebrana jedynie
politykom.
Ciekawa refleksja Waldi :)
Miłego dnia :*)
☀
Czy pieski narodowość znają?
Miałam też dwa psy, ale one tutejsze i u nas urodzone.
A wiersz fajny
Zgadzam się całkowicie z treścią wiersza. Udanego dnia
z pogodą ducha:)
bardzo mądre przesłanie...
tylko zwierzęta, dzieci i zakochani porozumiewają się
bez słów...:)
pozdrawiam z uśmiechem znów;))
Witaj,
udany fajny tekst o mądrości psiaków - już nie
raz to samo miałam okazje widzieć...
Uśmiech i pozdrowienia /+/.
PS Nawet im szczekanie po niemiecku nie
przeszkadzało.
czasem zwierzęta mądrzejsze są od ludzi...
Masz rację, Waldku, że ludzie niejednego mogliby się
od zwierząt nauczyć...
Dobrej nocy życzę, Waldku.