Dwa razy ból..poproszę..
...istnienia
Zamknięta w klatce życia
uwięziona w obcym świecie
boję się zamknąć oczy
aby nie zniknąć..
...miłości
Cierpię bo kocham
a kocham nieskończenie
boli abym czuła
swoje istnienie..
autor
Herbaciana Róża
Dodano: 2009-11-30 11:52:31
Ten wiersz przeczytano 663 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (13)
Miłość-istnienie i ból,a to znaczy bardzo ciekawy
zestaw..powodzenia
wszystko is ok Różyczko...ponieważ gdy się budzisz i
nic Cię nie boli - znaczy że nie żyjesz...a Ty czujesz
ból
ból pomaga czasem uwierzyć , że żyjesz , że kochasz
...nie smuć się ...:)
czasami miłość i cierpienie idą w parze...ładny
wiersz...skłania do refleksji....pozdrawiam serdecznie
Niestety, cierpienie przez miłość też dostaliśmy od
Boga...+
Mówi się, że miłość to piękne uczucie, ale czemu tak
często boli?Prawda, ból uszlachetnia, a ktoś
szlachetny to piękno.
A czy ból zawsze uszlachetnia?Jakie to życie
skomplikowane. Wiersz bardzo ładny.
miłość jest w nas więc taka jak my...z plusem...
zaakcentowane pragnienie na wieczne istnienie, ale czy
to się da wybłagać? ciesz się tą chwilą, w której
jeszcze trwasz.
ból miłości i istnienia...takie jest zycie...wiecznie
pod górę
Miłośc czasem boli,ładny wiersz:)
Miłość i odrzucenie... Tak to rozumiem...>+<
Podoba się...daję +
Smutny wiersz o miłości i nie tylko...