dwa światy...
noc w płomieniach
zapatrzona w niebo
spadam
w rzeczywistość
w zmiennym rytmie
niemożliwości
czekam
spragniona
autor
Nuevy
Dodano: 2013-11-03 22:00:07
Ten wiersz przeczytano 1560 razy
Oddanych głosów: 20
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (32)
Dobre metafory... Kłaniam się 'D
Mówiąc szczerze, nie rozumiem tego wiersza. Ale to nie
jest krytyka. Być może po prostu napisany nie moim
językiem.
Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo ładna miniaturka.
Pozdrawiam serdecznie.
Dzięki Grażyna-Elżbieta. LilitH - on nadal jest mój,
mimo poprawek, nie przemyślałam do końca zanim
wstawiłam tutaj :)
Pozdrawiam
jest dobry ale w poprzedniej wersji bardziej mi się
podobał, przede wszystkim dlatego że był " Twój".
Teraz jest wykuty innymi rękoma...Zamysł, przesłanie-
na tak. Pozdrawiam ;)
Wspaniała miniatura. Pozdrawiam
Aranku, Marikarol - dziękuję za komentarze :) Miło Was
tu gościć :)
Lucuś - poprawione, ślicznie dziękuję :)
Tak, miłość to oczekiwanie i ciągłe balansowanie
między rzeczywistością a imaginacją - fajnie to
ujęłaś. Pozdrawiam. :)
W nocy był nieco dłuższy, za to teraz jest
zdecydowanie lepszy. No, no nieźle go pociachałaś, ale
bardzo na tak:) Pozdrawiam serdecznie:)
Wyborna mini:)
Czytam bez "czekam"/ ono jest zbędne tutaj/, bo skoro
spadasz w rzeczywistość/
W zmiennym rytmie/ niemożliwości
to tylko jesteś "spragniona'
Bardzo na tak!
Pozdrawiam cieplutko:)
Ann, Zosiak, Oola - dziękuję, że mnie czytacie :)
Pozdrawiam
I ja się pojawiam pozdrawiam serdecznie
Ładna miniaturka.
Pozdrawiam :)
Piękna melancholia w miniaturze.