Dwa żywioły
Wszystkim kochanym i kochającym
Gdy się pojawiasz , oczy me cieszysz , gdy
Ciebie nie ma zaczynam grzeszyć
Jestem , jak wiatr ,co chmury przegania , w
sile swej niezmierzony i w życiu brak mi
tylko
kochania
Jestem niczym dziecko spragnione miłości ,
niewinne w uczuciach swoich , czuć się
bezpiecznie i zrozumianym bez lęku i
bardzo kochanym
Jest coś, co sen spędza z powiek i burzę
myśli robi , jak przezwyciężyć rozterki
serca i żyć
jak zwykły człowiek
Spragnionym miłości i prawdziwego uczucia
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.