Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

dwadzieścia cztery

wylazły z moich kątów
dwadzieścia cztery smutki
do pierwszej lepszej knajpy
poszły się napić wódki

wróciły gdzieś nad ranem
na nóżkach flanelowych
z przytrzeszczem przyjęzycznym
i strasznym bólem głowy

od tamtej pory za nic
gdy chciałam tę czeredę
na chwilę wyprowadzić
nie wyszedł ani jeden

autor

Alicja

Dodano: 2006-05-07 20:15:15
Ten wiersz przeczytano 557 razy
Oddanych głosów: 51
Rodzaj Rymowany Klimat Smutny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »