Dwie drogi
Dwie drogi do wyboru
Jedna smutna pełna cierpienia
Druga krótka trwająca chwilkę
Którą z nich wybrać jak postąpić
Nie mam już nioc wszystko stracone
Zabrane sny marzenia nie spełnione
Dziś umarłem dla świata całego
I nie pytaj dlaczego
Na to pytanie nie będzie odpowiedzi
Na moich kolanach już zimna śmierć
siedzi
Wyciąga szpony w moim kierunku
Już niema dla mnie ratunku
autor
This foreign
Dodano: 2006-11-24 22:55:56
Ten wiersz przeczytano 480 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.