Dwie sroki za ogon trzymając
Pomyśl co robisz.
Mówisz o niej koleżanka.
Piszesz jakby to była kochanka.
O co Ci chodzi?
Czy chcesz ją zranić?
Jesteś z tamtą, a ją masz za nic (?)
Kpisz sobie.
Idziesz z tamtą przytulasz, całujesz
A gdy ją mijasz cichym 'cześć' przy swojej
czarujesz.
Ona w sercu płacze przy Tobie się
uśmiecha.
Nie powie Ci "wybieraj" bo przecież tamta
czeka.
Jesteś z tamtą więc zostaw ją.
Prosisz by ona milczała, by Twoja panna nic
sie nie dowiedziała.
Tak, będzie milczeć.
Przeciez to wiesz.
Będzie Cię kryć, podobno ufasz jej.
Ona się boi by się nie wydało.
Byś żalu nie miał do niej za to.
Dla Ciebie zrobi wszystko.
Powiedz co chcesz tylko.
Wybawisz się i pograsz sobie.
Zostawisz ją na zimnym lodzie.
Ona nie powie Ci przecież nic.
Wiedziała że z tamtą chcesz tylko być...
Wiem ze nic nie obiecywałeś. . .
Komentarze (2)
niestety w życiu wiele pań i panów tak robi,..zawsze
któraś sroka odleci..a żal i ból nie odleci tak
szybko.
tylko w wierszu można sobie ulżyć, w realu jest z tym
tematem trudniej, dziewczyny są wrażliwe ..... a może
zbyt łatwo wierzą?