Dylemat
Gdzie jest Bóg?
Oczekując tej odpowiedzi
Śnie o czymś pięknym,
Nadzwyczajnym... Bez krwi i łez.
A gdy słony pada deszcz
Czuje się czystym
Bo zmywa ze mnie to co śmierdzi!
Życia smród... Cierpię!
O życie! Straciłem wszystko!
Jestem ubogi i sam...
O to ja, i pytam sie
Gdzie jest bóg?!
Gdzie jest bóg!
Pytam się w gniewie!
...Pogrążony już snem
Po raz kolejny... kąpie się...
Komentarze (1)
Bardzo wyrazisty wiersz, przepełniony żalem i
bólem....