Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Dylemat nad śmiercią

Strugi deszczu spływają po twarzy,
mieszając się z łzami rozczarowania,
może kiedyś wreszcie się zabić,
tętniąc życiem z zamiłowania.

Kwiaty więdną od mego spojrzenia,
drzewa szukają w wietrze ukojenia,
a ja ciągle jestem jak pień głucha,
nikt mnie w życiu już nie posłucha.

Teraz to się zmieni na zawsze,
nie ominiesz mnie obojętnością,
ocalę duszyczki niewinne, nasze,
może zakopiesz je codziennością?

Pomóż mi, oddychać nie mogę,
żar pali po gardle, płuca sparzone,
Wyciągnij rękę, pomocną dłoń.
a zanurzę się w morską toń.

© romantic-girl

Dodano: 2006-12-23 17:30:03
Ten wiersz przeczytano 362 razy
Oddanych głosów: 4
Rodzaj Rymowany Klimat Pesymistyczny Tematyka Życie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (0)

Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »