Dylematy taty...

Uczył ojciec synka jak żyć zgodnie w stadle,
Czasem trza się zżymać gdy żona zajadle
Kombinuje coś na żywo
To najlepiej iść na piwo
(A co robić- pyta synek, gdy się wpadnie?!)


Może by tak do...
Walczą wciąż ludziska na tym bożym świecie
O wpływy, kobiety...- wciąż ktoś kogoś gniecie!
Zaś w klasztorze mnisi
Siedzą sobie cisi
O pieniądzu ci nie myślą i kobiecie...


Chytry dwa razy traci...

Kupił pannie bronek z odpustu pierścionek.
A ta go wyśmiała, włóż go na ogonek...
Pragniesz mojej cnoty...to kup mi klejnoty
Bo inaczej będą nici cwaniaczku z roboty!
(Czy kiedyś z niego będzie godny małżonek...)


***
Pewien speleolog znany w całym świecie ,
Stracił swą renomę przy pewnej kobiecie .
Stanąwszy przy wrotach
Nie umiał sierota
Bez liny spuścić się po korytarzy grzbiecie!

autor

rubin

Dodano: 2007-05-20 08:13:21

Ten wiersz przeczytano 436 razy

Oddanych głosów: 9

Rodzaj Rymowany Klimat Wesoły Tematyka Życie

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie