dysonans cichej nocy
rozstanie w ciszy
odczuwasz boleśniej
od trwania
w zamkniętym rozdziale
niedopisanego jutra
zabraknie kolęd
na głosy łamane
wzruszeniem
autor
abandon
Dodano: 2018-12-06 10:30:16
Ten wiersz przeczytano 2608 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (37)
stażu*, i to już jest kwestia interpretacji, a mogą
być różne. Peel nie mówi o jakie rozstanie chodzi czy
małżeństwa bez słów, (orzekania o winie), czy śmierci
bliskiej osoby, która odeszła bez słowa pożegnania
itp. To już jest rola czytającego jaki obraz sobie
namaluje na wigilijny wieczór.
Dla mnie dysonans to rażąca sprzeczność, brak
harmonii, rozdźwięk. Rozstanie w ciszy( bez wyjaśnień)
i cisza wynikająca z poczucia samotności są nie tyle
sprzeczne ze sobą , co różne. A czy cisza rozstania
jest boleśniejsza od związku bez przyszłości. Ten
drugi ciągle ma szansę, a pierwsza to tylko pożywka
dla gdybania.
DonPedro, chyba nie zawsze. Są tacy, którzy noszą w
sobie osamotnienie, niezrozumienie, odtrącenia -
samotni wśród tłumu...
Anno, dziękuję za odbiór.
Samotnym jest się w pewnym sensie zawsze z własnego
wyboru. Wiadomo że jest to przykre i boli ale
samotności zawsze można zaradzić.
właśnie wzruszyłeś.
Dziękuję wszystkim łącznie i każdemu z osobna :)
Bardzo ciekawie i wymownie o dysonansie owej nocy :),
pozdrawiam :)
Piękna, poruszająca do głębi miniatura... rozstania w
ciszy są najboleśniejsze.
Ładny, nostlgiczny obraz i ciekawa gra słów na końcu.
:)
Podoba mi się.
...napisałam bajkę pt. 'Historia z nad "Przepastnej
przepaści"'- ona także jest o samotności
pozdrawiam i zapraszam:))
a żebyś wiedział, że zabraknie. tegoroczne święta będą
daleko poza Polską. pozdrawiam :):)
Takie rozstanie boli, potrzebne wyciszenie...
pozdrawiam serdecznie
Taak, chyba tak... treść wyciszająca i posmutniałam.
Pozdrawiam.
fatamorgano*, Mariuszu, dziękuję za czytanie.
Pozdrawiam.
Szczególnie w święta.
Pozdrawiam.