Dzieci moje
to co dostajesz od swoich dzieci
pakujesz w worek bierzesz na plecy
mój jest leciutki jak z maków wiórki
bo umysł wiedzą wciąż karmią córki
z ich serc wypływa monolog czysty
w treści bogaty a w formie bystry
karmią więc ojca promienną mową
choć schorowany czuje się zdrowo
bo kiedy boli oddech zanika
to zegar życia rodzinnie tyka
syn go nakręca z pomocą Pana
by miłość kwitła dba o to mama
wnuki prawnuki dziadków kochają
za to że dzieci wspaniałe mają
sens ma istnienie i wiara w Boga
kiedy usłana jest szczęściem droga
ten długo żyje kto daje żyć
warto człowiekiem być
Komentarze (39)
Bardzo ujmujący wiersz o wartościach rodzinnych, no i
ta końcówka: "Warto człowiekiem być". Życiowy, mądry
wiersz. Pozdrawiam:)
brak życzenia jest grzechem
Piękny wiersz .. czytają jego ..to tak jakbym widział
swoje córki w nim i mój dom .. ile dałem ..dwa razy
więcej otrzymuję ... MIŁOŚCI ..
pięknie ciepło o szczęściu rodzinnym - to co kiedyś
daliśmy dzisiaj odbieramy :-)
pozdrawiam
Ciekawa refleksja pozdrawiam
Ciekawy wiersz, z mądrą refleksją.
Popieram w całości, warto człowiekiem być.
Pozdrawiam serdecznie.
Najpierw oddaliśmy Rodzicom, później przekazaliśmy
naszym dzieciom, teraz...od nich dostajemy:)
Miłej niedzieli:)
Wzruszająca rodzinna refleksja:))
https://www.youtube.com/watch?v=q0F7gqit2Y0
ładnie życiowo pisany wiersz
Bardzo zyciowy wiersz , z zyciowymi prawdami.
Bardzo na TAK. Pozdrawiam serdecznie.
Ładny wiersz serdeczności
Ładny i ciekawy tekst
Pozdrawiam
Napisany prostym rymem ale bardzo ujmuje za serce, bo
zawiera prawdy i wartości, na które najczęściej się
pluje:)
Bardzo cieplo o rodzinie, ladnie :)
bardzo życiowy wiersz