Dzięki Tobie
Ty wyciągnąłeś ją z tego bagna
ty potrafiłeś ją prawdziwie kochać,
przy Tobie stała się lepsza
kiedyś umiała tylko szlochać.
Kiedyś była zwykłą ulicznicą,
z jej usług korzystało pół miasta.
Dla Ciebie nie musiała być dziewicą,
ważne że była ważna.
Teraz kochasz dotyk jej ust,
ocierasz łzy z jej lica,
choć smak tych pocałunków
zna już cała dzielnica.
Przy Tobie nabrała wartości,
już nie czuje się jak zwykły śmieć.
Uwierzyła że może byc inaczej
wystarczy tylko chcieć.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.