Dziękuję
Gdy usiadłam z Tobą na łące
Gdy liczyłam z Tobą biedronki
Wszystko było wtedy takie łatwe...
Kiedy na trawie wpatrzeni w siebie
potrafilismy godzinami leżeć
Wiedziałam, że wszystko ma sens
a gdy nocą uciekaliśmy z domów
by na trawie leżeć
I liczyć gwiazdy
Wiedziałam,że kiedy odejdziemy
możemy już na zawsze stracić tę magię
Wyjechałeś bez słowa...
Może to i lepiej przecież i tak Cię nie
kocham...
Więc czemu mi tak zależało
Może na magi której nigdy nie czułam??
Może na oczach które patrzyły na mnie
Jak na Anioła...I Wiem, że widziałam raj w
twych oczach...
Dla kogoś kto pokazał mi jak można pięknie żyć jak można wybaczać i wciąż próbować naprawiać świat... I choć wiem, że może już go nigdy nie zobaczę...to dziękuję za To
Komentarze (3)
3 wers od dołu błąd/ popraw, wiersz ciekawy, nawet
czytałam dwukrotnie.
Przynajmniej przeżyłaś coś pięknego i masz teraz
wspomnienia, a nie każdy potrafi to docenić;)
sliczny wiersz. Rozmarzylam sie =)