Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Dziękuję Ci Matko...

Dziękuję Ci Matko, żeś mnie porodziła,
choć pod gwiazdą, co nie zawsze świeciła mi jasno…
- że w końcu zrozumiałem, co to znaczy miłość,
która śpiewa, choć ma usta zaklejone plastrem.

I Ojcu dziękuję: - zachowałem życie
pośród kniei (wilczej), co nie szczędzi razów,
że zakrywał przede mną prawdziwe oblicze
…ustroju – aby dziecka śmiercią nie zarazić.


(I Bogu dziękuję... - że duszę wraz z ciałem
jako życie - z okryciem - w darze otrzymałem).

18.03.1991

Końcowa zwrotka - zgodnie z pierwotnym duchem - z 29.03.2019 r.

Dodano: 2019-03-28 23:06:00
Ten wiersz przeczytano 1421 razy
Oddanych głosów: 25
Rodzaj Rymowany Klimat Refleksyjny Tematyka Przyroda
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (29)

bielka bielka

Miłości nigdy dosyć, wzorce wynosimy z domu i
przekazujemy swoim pociechom. Rodzice wychowali jak
umieli, lekko nie mieli. Wyrosłeś na wartościowego,
skromnego człowieka:)
Pozdrawiam:)

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Dziękuję wszystkim, którzy zechcieli napisać kilka
ciepłych słow pod wierszem. Pozdrawiam serdeczne:)

Chicago Chicago

Wiktorze jak zawsze jestem z Tobą i przeżywam Twoje
wiersze.Pozdrawiam.

Sotek Sotek

Piękne podziękowania.
Pozdrawiam Wiktorze.
Marek

anna anna

piękne podziękowanie za dar życia.

helin helin

Wiersz ładny; rodzice dają życie i trud wychowania,
jeśli są przykładnymi rodzicami. Bóg zawsze może być
wsparciem, jeśli oczywiście wierzymy w Boga.
Pozdrawiam.

jastrz jastrz

Prawdziwe oblicze ustroju nie było wcale aż tak
straszne. Owszem były w nim rzeczy haniebne - jak
terror, deprawacja itp. Ale tę złą twarz ustroju
łagodził fakt, że w nim wszystko - łącznie z terrorem
było spartaczone.

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Valanthil! - śliczne dzięki:)
Okropieństwa przechodzilem też ze strony Rodzicow, ale
- coż dali mi tylko to co potrafili. Ojca - wychowalo
getto na teranie wcielonym do Niemieckej Rzeszy, Matkę
wychowało osierocenie w czasie okupacji na tych samych
terenach i konieczność samodzielnego wyżywienia i
opieki nastolatki nad malutkim braciszkiem.

valanthil valanthil

Piękne dziękczynienie, z sercem na dłoni i między
słowami.

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Cóż Zosiu mogę Ci powiedzieć? - dziękuję. Ale wobec
okropieństw jakie były udzialem moich Rodzicow i
przeciwności losu przez jakie ja musialem przejść w
srodowisku poddanym skrajnej inwigilacji i
deprawowaniu - ten wiersz - to prawdiwy bzdet bez
wyrazu.
Pozdrawiam serdecznie:)

Zosiak Zosiak

Wzruszyłeś, nie pierwszy raz.
Pozdrawiam.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »