Dziękuje ci, że jesteś...
może, by pisać wiersze... nie potrzebny jest talent tylko serce...?:) ...for oscar...
Jesteś tchnieniem, które z siebie wydaję,
gdy kładę zmęczoną główkę na poduszkę.
Jesteś moim spojrzeniem na księżyc w pełni,
gdy chmury tak szybko suną po niebie.
Jesteś rytmem mojego serca i powiewem
odwagi
dla tchórzliwej duszy.
Jesteś ciepłem, które mnie ogrzewa,
gdy na dworze ziąb, chlapa
i pierwsze zimowe przymrozki.
Jesteś dla mnie
światem,
siłą,
nadzieją,
życiem
i śmiercią.
Jesteś dla mnie wszystkim...
dziękuję, że jesteś...
...ale nie będę trzymać cię przy sobie na
siłe...
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.